U jednych kobiet zaczyna się on błyskawicznie i tak samo kończy, u innych jest kompletnie na odwrót – na to nie ma reguły, każdy poród jest inny. Kobiety, które rodziły kilka razy potwierdzają, że żadnego z nich nie można do siebie w żaden sposób przyrównać. To cenna wskazówka dla wszystkich zestresowanych Pań oczekujących na swoje dzieciątko. To jak rodziła twoja matka kompletnie nic nie oznacza! Warto skupić się na zupełnie innej rzeczy. Położne zwracają uwagę na fakt, że wiele kobiet nie do końca wie, co będzie się z nimi działo tuż przed porodem i w tracie jego. To utrudnia pracę i komunikację zwłaszcza jeśli rodząca jest zestresowana i nie potrafi się skupić i współpracować. Tuż po przyjeździe do szpitala zostaniesz poddana kolejnym badaniom. Pierwsze z nich wykona lekarz ginekolog. Określi stan narządów rodnych, stopień skrócenia szyjki macicy i rozwarcie. Powinnaś zostać podłączona pod urządzenie zwane KTG, które mierzy tętno twojego dziecka, a także pokazuje częstotliwość skurczy. W niektórych szpitalach wykonuje się badanie USG – w zasadzie powinno się to robić zawsze. Pozostaje kwestia lewatywy. Tutaj zdania są podzielone. W każdym razie, nie ma konieczności by ją wykonywać, jednak jej wykonanie przyspiesza akcję porodową, a sam poród jest po prostu bardziej komfortowy. Podczas porodu zasadniczo wszystkie badania wykonuje prowadząca go położna