Uczucie ciągłego napięcia, niepokoju i strachu towarzyszy współczesnemu człowiekowi już od wczesnego dzieciństwa. Według Sayalego stres można podzielić na trzy podstawowe fazy trwania, bezpośrednio wpływające na stan naszego organizmu. Są to kolejno: faza alarmująca, w której następuje pierwotna reakcja na stresor – w tym podstawowa reakcja ciała migdałowatego, nadnerczy na osi podwzgórze-przysadka-nadnercza. Pierwsza faza dzieli się na dwa podpunkty – faza szoku, w której organizm po raz pierwszy styka się z sytuacją stresogenną oraz stadium przeciwdziałania, w którym zaczyna wydzielać odpowiednie ilości hormonów pobudzających organizm do skorzystania z mechanizmu uciekaj-albo-walcz. Kolejną fazą według tej klasyfikacji jest faza odporności – pod wpływem długotrwale utrzymującego się stresu jednostka zaczyna być odporna na hormony stresu. Jego organizm uczy się w sposób skuteczny i bez nadmiernych zaburzeń radzić sobie z istniejącym stresorem. Jeśli w tej fazie organizm zacznie radzić sobie z sytuacją stresową, cała jego biochemia zaczyna wracać do normy i uspokajać się. Jeśli jednak to nie nastąpi nadchodzi trzecia faza, czyli faza wyczerpania. W tej fazie organizm wyczerpuje posiadane zasoby odpornościowe. Ze względu na znajdowanie się w stałej sytuacji podwyższonego napięcia fizjologia przestaje sobie radzić ze stresorami, którym podlega.