Jak wychować szczęśliwe dziecko? To pytanie spędza sen z powiek większości młodych rodziców. Od momentu poczęcia rodzice chcą troszczyć się o swoje nienarodzone jeszcze dziecko i pomóc mu w przyszłym życiu. Jak dowodzi neurochirurg z Uniwersytetu Stanforda dr. Jason Malamba, w okresie prenatalnym najważniejszym jest by… dać dziecku spokój. Ludzki mózg na tym etapie otrzymuje dokładnie taką ilość bodźców, jaką otrzymać powinien. Najlepszym co rodzice mogą dać swojemu nienarodzonemu dziecku jest dobra, bogata w składniki odżywcze dieta matki, dużo spokoju i przebywanie w jak najmniej zanieczyszczonym środowisku. A co po narodzinach? Odkrycia neurologiczne sugerują, że tym, czego najbardziej potrzebuje mózg małego dziecka nie jest stymulacja Vivaldim czy Mozartem, ale miłość i obecność rodziców. Dużo, dużo przytulania. Ponadto istotnym jest, by od urodzenia pozwolić dziecku przebywać stale w otoczeniu swoich bliskich. Noworodek na podstawie zapachu jest w stanie ocenić nawet, czy matka nie wyszła z domu! Maleńkie niemowlę poza stałą obecnością matki wymaga również dostarczenia mu odpowiedniej ilości i jakości składników odżywczych – najlepiej z mleka matki żywiącej się w sposób zdrowy i racjonalny. Jeśli niemożliwe jest naturalne karmienie dziecka, należy wybrać najlepszy rodzaj pokarmu zastępczego dostępny dla rodziców.